Większość osób, która decyduje się wyjechać do Anglii może mieć pewien dylemat – czy kupić od razu kalendarz UK czy lepiej zdecydować się na polski? Najlepszym wyborem jest zakup obu tych kalendarzy. Jeden powinien znaleźć się na ścianie, a drugi np. w torebce bądź saszetce.

Kalendarz angielski w torbie

Musimy sobie najpierw odpowiedzieć na pytanie na pytanie, czym dla nas jest kalendarz i do czego ma być potrzebny? Jego główna funkcja to organizacja czasu. Zatem jeśli żyjemy w Anglii, łatwiej nam będzie od razu zapisywać wydarzenia pod angielskimi nazwami dni, miesięcy itd. Ponadto kalendarz UK ma zaznaczone dni wolne od pracy, święta, co dodatkowo pozwoli nam umiejętnie rozplanować naszą pracę. Co więcej – patrząc dzień w dzień w kalendarz UK szybciej oswoimy się z angielskim, zaczniemy go tratować jako coś oczywistego i naturalnego.

Kalendarz w wersji polskiej w domu

Jednak wiadomo – każdy lubi mieć też coś, co przypomina mu o kraju. Dlatego też warto zainwestować w kalendarz po polsku na ścianę. Wówczas będziemy wiedzieć, kiedy będą nadchodzić imieniny cioci, załapiemy ważne wydarzenia w Polsce, szybko spostrzeżemy, w jakie dni lepiej nie wracać do Polski samolotem czy samochodem, a w które już spokojnie możemy.

Taka idea dwóch kalendarzy na pewno brzmi dość dziwnie. Jednakże warto nadmienić, że nieraz się ona bardzo sprawdza. W końcu nie wyrzekniemy się zupełnie tego, że jesteśmy Polakami, ani też nie staniemy się w stu procentach Anglikami. Warto zatem nauczyć się żyć na pograniczu tych dwóch światów m.in. posiadając kalendarz UK i polski jednocześnie.